Nie ma chyba osoby, która nie ma nic przeciwko owadom, szczególnie komarom! O ile wiele owadów w żadnym stopniu nam nie zagraża, to akurat komary są liczną grupą, która co roku uprzykrza wszystkim życie. Warto się przed nimi bronić, gdy spędzamy czas na świeżym powietrzu, we własnych ogródkach, na działkach albo tarasach. W tym celu warto zainwestować w lampę owadobójczą, która świetnie sobie z nimi poradzi. Możemy również wykorzystać ją w naszym domu, po to, aby mieć pewność, że komar nie ukąsi nas, gdy będziemy smacznie spali, albo po to, aby jakikolwiek inny owad nie znalazł się np. w naszym jedzeniu!
Lampy owadobójcze – zastosowanie
Lampy na komary mogą być umieszczane wewnątrz naszych domów lub na zewnątrz. Ich celem jest ochrona człowieka przed szkodliwym działaniem owadów gryzących, kąsających. Wydaje się to szczególnie istotne dla osób, które silnie przechodzą wszelkie tego typu ugryzienia. Włączamy je najczęściej, gdy zapada zmrok, zresztą wtedy również owady są najbardziej aktywne. Dzięki temu możemy w spokoju posiedzieć przy grillu. Natomiast jeśli chodzi o lampy owadobójcze wewnętrzne, to najlepiej ustawić je w zacienionym miejscu domu. Muchy bowiem mogą po nim latać przez cały dzień i w ten sposób uprzykrzać życie całej rodzinie.
Jak działają lampy owadobójcze rażące?
Najczęściej wybieranym typem lampy, która ma uporać się z owadami, jest lampa rażąca. Wykorzystuje ona prąd elektryczny, który poraża komary, muchy i inne owady, które zetkną się z siatką pod napięciem. Zanim jednak do tego dojdzie, do pułapki ściąga je światło ultrafioletowe. Ze względu na właśnie to przyciąganie, coraz częściej mówi się o korzystaniu z lamp owadobójczych zewnętrznych tylko w razie uzasadnionej potrzeby. Jeśli bowiem zostawimy ją działającą 24 godziny na dobę, to tym samym przyczynimy się do zabijania wielu, często również bardzo pożytecznych owadów.
Lampa owadobójcza zewnętrzna, czy do domu?
Jeśli zastanawiasz się, czy lepiej zainwestować w lampę, która będzie działała na zewnątrz, czy taką, którą umieścisz w domu, to musisz określić przede wszystkim cel, jaki chcesz osiągnąć. Jeśli największym problemem jest brak możliwości spokojnego spędzenia czasu przy grillu w ogrodzie, który również jest często organizowany, to najlepiej będzie zainwestować w lampę owadobójczą ogrodową. Jeśli natomiast chcesz pozbyć się much i komarów, które licznie odwiedzają Twoje mieszkanie lub dom (szczególnie często zdarza się to gdy mieszkamy na parterze, lub w okolicy jest staw bądź jezioro) to jak najlepiej jest zainwestować w lampę owadobójczą wewnętrzną. Podobne modele używamy, jeśli prowadzimy własny biznes gastronomiczny. W takim wypadku jeszcze bardziej nie możemy pozwolić sobie na obecność insektów w pomieszczeniu.
Czy lampy owadobójcze są ekonomiczne?
Oczywiście wszystko zależy od mocy wybranej lampy. Jeśli wybieramy lampę na komary do użytku amatorskiego to, tak czy inaczej, nie będzie ona osiągała nie wiadomo jak dużych mocy. Już 5W lub 7W jest wystarczające, aby pożegnać się z problemem uciążliwych komarów.
